odszedł, i - wszystko jasne,
jak młode słońce w kosmosie,
krew na zimowej bieli,
końcowa serca synkopa.
nie ma potrzeby mówić cokolwiek,
brak konieczności tłumaczyć owe,
to tylko koniec,
po prostu koniec.
byłem wcześniej w obu krajach,
więc, wiem na pewno, -
nie będzie piekła, ani raju, -
to wszystko.
zostanie tylko to, co było,
będzie tylko to, co zostało, -
nagrania i pszczeli miód,
kawał Bieszczadów.
żegnaj, Rafał,
zajmij mi miejsce
w cieniu pobliżu,
i szkło do rumu.
Przed opublikowaniem radzę zapoznać się z zasadami!