Przez ostatnie cztery lata zmieniłem kardynalnie styl i tryb swego życia, a nawet miasto i kraj, chociaż wciąż pozostaje w rodzimej krainie. To była ucieczka od głupoty i nienawiści, od złych ludzi rządzących w okropny sposób, pragnących krwi, intencjonalnie doprowadzających do przestępstw na gruncie nietolerancji, świadome korzystających ze wszystkich dostępnych zasobów w celu tworzenia społeczeństwa bezmyślnych żołnierzy bez płci, indywidualności, jakichkolwiek rys osobowości, ale jednej narodowości, jednej wiary i pod przywództwem jednego lidera...
Otrzymała Ewka w szkole czapkę papierową, a na czole tej czapeczki napis kolorowy: "Bóg, honor, ojczyzna!". A jeszcze dzisiaj przeczytałem wywiad z Panem zajmującym fotel prezydentski, - powiększyłem swoją wiedzę o ustroju społecznym. Okazuje się, od wczoraj, nowy jest gatunek - "demokracja chrześcijańska". Obserwując owe zmiany, proponuję Państwu zaoszczędzić czas i kasę, i zmienić nazwę państwa...
Програють усі, виграють - лише ті, хто продовжує шлях. Деокупація відбудеться - це лише питання часу. Коли усі, хто прагне вбити або померти - повмирають або повбивають один одного, вірус печерного (а на доважок - чужого, привласненого) націоналізму мине. Надійде неминуче, - майбутнє, - час коли кріпацтво зникне, і кожен нестиме тягар відповідальности сам, коли доведеться бути вільним, а не зомбованим фанатиком чи гвинтиком репресивного механізму, коли память лише посилюватиме свідомість і усвідомлення реальности, і ніхто, ніхто! не маніпулюватиме иншими наражаючи їхні життя і умисли...